Związkowcy z Kompanii Węglowej SA (KW) i przedstawiciele Zarządu Spółki zawarli porozumienie łagodzące skutki programu restrukturyzacyjnego dla KW na lata 2014-2020. - Nie będzie zwolnień, nie będzie też łączenia kopalń. I tylko ze względu na pracowników złożyliśmy dziś swoje podpisy. Resztę programu nadal oceniamy krytycznie - skomentował lider kompanijnej "Solidarności" Jarosław Grzesik.
W dokumencie uwzględniono najważniejsze ustalenia stron z 15 stycznia.
Najistotniejszym punktem podpisanego porozumienia jest odstąpienie Zarządu od rozwiązania z pracownikami administracji stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. To oznacza, że zwolnienia ominą 884 zatrudnionych, jak zakładano w wersji programu przyjętej przez pracodawcę. Równocześnie ustalono, że pracownikom tym nie zostanie wypłacona tzw. czternasta pensja za lata 2014-2016, jednak na czas zawieszenia wypłaty "czternastki" otrzymają oni gwarancję zatrudnienia. Jeśli sytuacja Kompanii się poprawi (wspomniano o poprawie płynności finansowej), możliwe będzie wcześniejsze przywrócenie pełnej wypłaty zawieszonego elementu wynagrodzenia.
Pozostałym pracownikom wydłużono gwarancję pracy do roku 2020.
Zarząd KW zrezygnował z planów łączenia administracyjnego kopalń, co - jak wskazywała strona społeczna - ułatwiałoby ewentualne zamykanie zakładów, które z formalnego punktu widzenia byłyby już wtedy tylko ruchami. W zamian za to kompanijne centrale związkowe zgodziły się na wprowadzenie korekty do umów o pracę pracowników kopalń odnoszącej się do miejsca wykonywania pracy. Miejscem tym będzie teraz nie jedna kopalnia, ale te zakłady, które wcześniej chciano połączyć ("Bobrek-Centrum" plus "Piekary", "Bielszowice" plus "Halemba-Wirek" plus "Pokój", "Brzeszcze" plus "Piast", "Marcel" plus "Rydułtowy-Anna" i "Chwałowice" plus "Jankowice"). Uzgodniono, że zmiana miejsca wykonywania pracy przez danego pracownika będzie następowała po uprzedniej konsultacji z jego organizacją związkową, zaś sam pracownik powinien być poinformowany o przeniesieniu na 5 dni przed tym faktem.
Likwidacji ulegnie fundusz motywacyjny oraz podwyższone dopłaty do świadczeń chorobowych.
Na okres dwóch lat o jedną tonę rocznie zmniejszony zostanie wymiar bezpłatnego węgla przysługującego emerytom, rencistom oraz innym uprawnionym osobom. Uprawnionym członkom rodzin byłych pracowników przysługiwał będzie bezpłatny węgiel w łącznym wymiarze pomniejszonym o jedną tonę rocznie. Jednocześnie dopuszczono zmiany zapisów dotyczących wysokości deputatu zależnie od kondycji finansowej Spółki.
Zapisano też, że nowi pracownicy (zatrudnieni po dniu dzisiejszym) nie będą uprawnieni do otrzymywania bezpłatnego węgla po przejściu na rentę, emeryturę lub świadczenie przedemerytalne.
Kierownictwo Kompanii odeszło od planów sprzedaży Konsorcjum Ochrony Kopalń Sp. z o.o. i Gliwickiego Zakładu Usług Górniczych Sp. z o.o. oraz zakładanej wcześniej likwidacji Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych i przekształcenia w spółkę kompanijnego Zakładu Remontowo-Produkcyjnego.
- To nie jest porozumienie, które nas satysfakcjonuje, bo ono nie uratuje Kompanii Węglowej - ocenił Jarosław Grzesik. - Z założeniami głównymi do tego programu nadal się nie zgadzamy. Dalej będziemy krytykować politykę "zwijania" firmy, przejawiającą się w planach zmniejszania wydobycia węgla czy sprzedaży kopalni "Knurów-Szczygłowice", żądając od pracodawcy skuteczniejszych działań na polu pozyskiwania rynków zbytu i zwiększania przychodów Spółki. Ostatecznie zdecydowaliśmy o podpisaniu porozumienia, bo łagodzi ono program restrukturyzacyjny przede wszystkim w wymiarze pracowniczym. Nikt nie straci pracy i żaden zakład nie zostanie zlikwidowany, co było dla nas najważniejsze - podsumował wynik czwartkowych rozmów przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Kompanii.
Pełną treść porozumienia publikujemy poniżej.
W dokumencie uwzględniono najważniejsze ustalenia stron z 15 stycznia.
Najistotniejszym punktem podpisanego porozumienia jest odstąpienie Zarządu od rozwiązania z pracownikami administracji stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. To oznacza, że zwolnienia ominą 884 zatrudnionych, jak zakładano w wersji programu przyjętej przez pracodawcę. Równocześnie ustalono, że pracownikom tym nie zostanie wypłacona tzw. czternasta pensja za lata 2014-2016, jednak na czas zawieszenia wypłaty "czternastki" otrzymają oni gwarancję zatrudnienia. Jeśli sytuacja Kompanii się poprawi (wspomniano o poprawie płynności finansowej), możliwe będzie wcześniejsze przywrócenie pełnej wypłaty zawieszonego elementu wynagrodzenia.
Pozostałym pracownikom wydłużono gwarancję pracy do roku 2020.
Zarząd KW zrezygnował z planów łączenia administracyjnego kopalń, co - jak wskazywała strona społeczna - ułatwiałoby ewentualne zamykanie zakładów, które z formalnego punktu widzenia byłyby już wtedy tylko ruchami. W zamian za to kompanijne centrale związkowe zgodziły się na wprowadzenie korekty do umów o pracę pracowników kopalń odnoszącej się do miejsca wykonywania pracy. Miejscem tym będzie teraz nie jedna kopalnia, ale te zakłady, które wcześniej chciano połączyć ("Bobrek-Centrum" plus "Piekary", "Bielszowice" plus "Halemba-Wirek" plus "Pokój", "Brzeszcze" plus "Piast", "Marcel" plus "Rydułtowy-Anna" i "Chwałowice" plus "Jankowice"). Uzgodniono, że zmiana miejsca wykonywania pracy przez danego pracownika będzie następowała po uprzedniej konsultacji z jego organizacją związkową, zaś sam pracownik powinien być poinformowany o przeniesieniu na 5 dni przed tym faktem.
Likwidacji ulegnie fundusz motywacyjny oraz podwyższone dopłaty do świadczeń chorobowych.
Na okres dwóch lat o jedną tonę rocznie zmniejszony zostanie wymiar bezpłatnego węgla przysługującego emerytom, rencistom oraz innym uprawnionym osobom. Uprawnionym członkom rodzin byłych pracowników przysługiwał będzie bezpłatny węgiel w łącznym wymiarze pomniejszonym o jedną tonę rocznie. Jednocześnie dopuszczono zmiany zapisów dotyczących wysokości deputatu zależnie od kondycji finansowej Spółki.
Zapisano też, że nowi pracownicy (zatrudnieni po dniu dzisiejszym) nie będą uprawnieni do otrzymywania bezpłatnego węgla po przejściu na rentę, emeryturę lub świadczenie przedemerytalne.
Kierownictwo Kompanii odeszło od planów sprzedaży Konsorcjum Ochrony Kopalń Sp. z o.o. i Gliwickiego Zakładu Usług Górniczych Sp. z o.o. oraz zakładanej wcześniej likwidacji Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych i przekształcenia w spółkę kompanijnego Zakładu Remontowo-Produkcyjnego.
- To nie jest porozumienie, które nas satysfakcjonuje, bo ono nie uratuje Kompanii Węglowej - ocenił Jarosław Grzesik. - Z założeniami głównymi do tego programu nadal się nie zgadzamy. Dalej będziemy krytykować politykę "zwijania" firmy, przejawiającą się w planach zmniejszania wydobycia węgla czy sprzedaży kopalni "Knurów-Szczygłowice", żądając od pracodawcy skuteczniejszych działań na polu pozyskiwania rynków zbytu i zwiększania przychodów Spółki. Ostatecznie zdecydowaliśmy o podpisaniu porozumienia, bo łagodzi ono program restrukturyzacyjny przede wszystkim w wymiarze pracowniczym. Nikt nie straci pracy i żaden zakład nie zostanie zlikwidowany, co było dla nas najważniejsze - podsumował wynik czwartkowych rozmów przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Kompanii.
Pełną treść porozumienia publikujemy poniżej.