W tym roku mija 35 rocznica jednej z największych katastrof drogowych w Polsce. W dniu 15 listopada 1978 roku tuż po godzinie 4:50 nad ranem dwa autobusy PKS Żywiec wiozące do pracy górników kopalni "Brzeszcze" wpadły w poślizg, po czym runęły z wysokości 18 metrów z mostu w Wilczym Jarze, wprost do Jeziora Żywieckiego.
Śmierć poniosło 20 górników KWK "Brzeszcze", wdowa po zmarłym dwa tygodnie wcześniej górniku kopalni "Brzeszcze" 7 górników z innych kopalń i dwóch kierowców. Dziewięć osób udało się uratować.
Dopiero w 1990r. staraniem NSZZ "Solidarność" KWK "Brzeszcze" w miejscu tragedii powstała pamiątkowa tablica, na której wyryto imiona i nazwiska wszystkich 30 ofiar katastrofy.
Alfabetyczną listę zabitych otwiera kierowca pierwszego autobusu Józef Adamek - ojciec znanego boksera Tomasza Adamka.
Mimo upływu czasu KZ NSZZ "Solidarność" KWK "Brzeszcze" pamięta o wszystkich ofiarach tej katastrofy w mglisty listopadowy poranek.
W dniu 15 listopada 2013r. o godz. 10:00 w miejscu katastrofy NSZZ "Solidarność" KWK "Brzeszcze", władze miasta Żywca, powiatu Żywieckiego, wójtami Świnnej, Czernichowa, pod tablicą upamiętniającą ofiary złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze.