Górnicze centrale związkowe zdecydowały o organizacji manifestacji w obronie branży i przeciwko dotychczasowej polityce zarządzających spółkami węglowymi. To pokłosie decyzji Zarządu Kompanii Węglowej SA (KW) o tzw. przestoju ekonomicznym czyli tygodniowym wstrzymaniu wydobycia. Protest odbędzie się 29 kwietnia. Początek przed budynkiem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Manifestanci przejdą w stronę siedziby Zarządu Kompanii, a pochód zakończą przed siedzibą Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA.
Przedstawiciele central zapowiedzieli też, że brak reakcji rządu na związkowy wniosek o spotkanie w związku z dramatyczną sytuacją sektora, który został skierowany do premiera Donalda Tuska przed tygodniem, spowoduje przyjazd górników do Warszawy. Ustalono już termin ewentualnego protestu: byłby to 19 maja.
- Polskie górnictwo węgla kamiennego stanęło na skraju przepaści. Wieloletnie zaniedbania kolejnych rządów i zarządzających spółkami węglowymi musiały w końcu doprowadzić do tego, przed czym wielokrotnie przestrzegaliśmy, a co dzisiaj dzieje się na naszych oczach: najpierw kilkadziesiąt tysięcy osób, pracowników Kompanii Węglowej, nie było pewnych wynagrodzenia za przepracowany miesiąc, a kilka dni później dowiedzieliśmy się o wprowadzeniu "przestoju ekonomicznego", co skutkować będzie obniżeniem pensji o kilkadziesiąt procent. Reasumując, górniczy protest w Katowicach po raz pierwszy nie będzie wyrazem sprzeciwu przeciwko czemuś, co może nastąpić, a przeciwko czemuś, co już zafundowali ludziom panowie prezesi - mówi przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik. - Mam nadzieję, że obudzimy rządzących i nie trzeba będzie jechać 19 maja do Warszawy. Jeśli jednak tak się stanie, jeśli rząd znów wykaże się nieodpowiedzialnością i nie będzie chciał rozmawiać, przebiegu drugiej - wciąż tylko potencjalnej, podkreślam - demonstracji, wobec desperacji górników walczących po prostu o środki do życia, nie sposób przewidzieć - dodaje lider górniczej "S".
W ubiegły czwartek Zarząd KW przyjął uchwałę w sprawie wprowadzenia przestoju ekonomicznego w jednostkach organizacyjnych Spółki. Przewiduje ona uruchomienie programu czasowego wstrzymania produkcji poprzez:
- zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy pracowników Centrali KW w dniach 22 kwietnia-5 maja br.,
- całkowite czasowe wstrzymanie produkcji z jednoczesnym zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy pracowników kopalń "Bolesław Śmiały", "Brzeszcze", "Chwałowice", "Jankowice", "Piast", "Piekary", "Pokój", "Sośnica-Makoszowy", "Ziemowit" i specjalistycznych jednostek organizacyjnych w okresie 28 kwietnia-5 maja br.,
- częściowe ograniczenie produkcji z jednoczesnym zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy pracowników kopalń "Bielszowice", "Bobrek-Centrum", "Halemba-Wirek", "Knurów-Szczygłowice", "Marcel" i "Rydułtowy-Anna" w okresie 28 kwietnia-5 maja br.; w celu "zachowania ciągłości procesu sprzedaży" kopalnie te mają uruchamiać produkcję węgla niedostępnego na zwałach.
Jutro w kopalniach Kompanii, zgodnie z ubiegłotygodniową zapowiedzią, odbędą się masówki informacyjne dla załóg, w trakcie których związkowcy poinformują górników o obecnej sytuacji Spółki i szczegółach organizacyjnych przygotowywanego protestu.
Manifestanci przejdą w stronę siedziby Zarządu Kompanii, a pochód zakończą przed siedzibą Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA.
Przedstawiciele central zapowiedzieli też, że brak reakcji rządu na związkowy wniosek o spotkanie w związku z dramatyczną sytuacją sektora, który został skierowany do premiera Donalda Tuska przed tygodniem, spowoduje przyjazd górników do Warszawy. Ustalono już termin ewentualnego protestu: byłby to 19 maja.
- Polskie górnictwo węgla kamiennego stanęło na skraju przepaści. Wieloletnie zaniedbania kolejnych rządów i zarządzających spółkami węglowymi musiały w końcu doprowadzić do tego, przed czym wielokrotnie przestrzegaliśmy, a co dzisiaj dzieje się na naszych oczach: najpierw kilkadziesiąt tysięcy osób, pracowników Kompanii Węglowej, nie było pewnych wynagrodzenia za przepracowany miesiąc, a kilka dni później dowiedzieliśmy się o wprowadzeniu "przestoju ekonomicznego", co skutkować będzie obniżeniem pensji o kilkadziesiąt procent. Reasumując, górniczy protest w Katowicach po raz pierwszy nie będzie wyrazem sprzeciwu przeciwko czemuś, co może nastąpić, a przeciwko czemuś, co już zafundowali ludziom panowie prezesi - mówi przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik. - Mam nadzieję, że obudzimy rządzących i nie trzeba będzie jechać 19 maja do Warszawy. Jeśli jednak tak się stanie, jeśli rząd znów wykaże się nieodpowiedzialnością i nie będzie chciał rozmawiać, przebiegu drugiej - wciąż tylko potencjalnej, podkreślam - demonstracji, wobec desperacji górników walczących po prostu o środki do życia, nie sposób przewidzieć - dodaje lider górniczej "S".
W ubiegły czwartek Zarząd KW przyjął uchwałę w sprawie wprowadzenia przestoju ekonomicznego w jednostkach organizacyjnych Spółki. Przewiduje ona uruchomienie programu czasowego wstrzymania produkcji poprzez:
- zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy pracowników Centrali KW w dniach 22 kwietnia-5 maja br.,
- całkowite czasowe wstrzymanie produkcji z jednoczesnym zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy pracowników kopalń "Bolesław Śmiały", "Brzeszcze", "Chwałowice", "Jankowice", "Piast", "Piekary", "Pokój", "Sośnica-Makoszowy", "Ziemowit" i specjalistycznych jednostek organizacyjnych w okresie 28 kwietnia-5 maja br.,
- częściowe ograniczenie produkcji z jednoczesnym zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy pracowników kopalń "Bielszowice", "Bobrek-Centrum", "Halemba-Wirek", "Knurów-Szczygłowice", "Marcel" i "Rydułtowy-Anna" w okresie 28 kwietnia-5 maja br.; w celu "zachowania ciągłości procesu sprzedaży" kopalnie te mają uruchamiać produkcję węgla niedostępnego na zwałach.
Jutro w kopalniach Kompanii, zgodnie z ubiegłotygodniową zapowiedzią, odbędą się masówki informacyjne dla załóg, w trakcie których związkowcy poinformują górników o obecnej sytuacji Spółki i szczegółach organizacyjnych przygotowywanego protestu.